poniedziałek, 17 listopada 2014

AKWARELOWE MARZENIE O ISLANDII



                                                                                 Skógafoss, Iceland. Photo © Andrew Paul/Flickr user


Przed nami druga połowa miesiąca w zwązku z czym u Uli rozpoczyna się listopadowe wyzwanie. Cieszę się, że mogę już po raz drugi włączyć się do akcji i przed kolejnych pięć dni udostępniać posty i pisać na tematy zaproponowane przez nią.

Dzisiejszy temat wyzwania to : Co zrobiłabym posiadając 100 tys. zł.

Mam tysiące marzeń. Właściwie każdego dnia kolejne pomysły i marzenia wirują mi w głowie, więc z pewnością  pieniędze te  przeznaczyłabym na ich spełnienie.
Od pewnego czasu jednak w głowie najwięcej miejsca zajmuje marzenie o podróży na Islandię.

Bardzo chciałabym odbyć podróż do tej pełnej żywiołów krainy. A inspiruje mnie do tego wciąż miniiceland.com - autorów tej strony spotkałam w Rzeszowie na spotkaniu dotyczącym ich wypraw w to miejsce. Mówili o przemieszczaniu się po wyspie, zwyczajach m. in. pieczeniu chleba w ziemii, obok gejzerów i ich przygodach z mieszkańcami. Obecnie, bodajże przeprowadzili się już tam oni na stałe. co było ich wielkim marzeniem, tuż po powrocie z pierwszej wyprawy. 

                                                                                             
                                                                                             Ekipa MiniIslandia - foto pochodzi z ich strony

Wspaniale było posłuchać o ich przygodach i zobaczyć piękne fotografie z podróży.
Ewa Dwornik, inicjatorka wyprawy i osoba, dla której Islandia jest wyjątkowym i wymarzonym miejscem do życia zajmuje się dzierganiem swetrów - lopapeysów z owczej isladzkiej wełny. Można je pooglądać i nabyć na ich stronie.

O Islandii myślałam od dawna, jeszcze przed spotkaniem z nimi. Marzę o wyprawie w to miejsce pełne żywiołów i zagadek, pozytywnych ludzi i ciekawego dizajnu. Prostoty. Miejsce, w którym dominuje surowość przyrody i są  setki kilometrów drogi krajobrazu do przebycia.
Niepowtarzalna jest oczywiście, będąc tam  możliwość wykąpania się w pełnym ciepłej wody gejzerze. :)

                                             
                                                                                                                                         źródło : pintrest

Poza tym malarsko od zawsze bardzo inspiruje mnie krajobraz. Szczególnie nieskomplikowany, ale pełen kolorów i ulotności, dlatego przebywając tam bardzo chciałabym malować akwarele, które, dzięki swojej lekkości najbardziej oddają wrażenie danych momentów i chwil.

Na Islandii byłam już, ale tylko muzycznie za sprawą Rayana, muzyka islandzkiego pochodzenia, który obecnie mieszka w USA i współpracuje ze świetnymi muzykami tworząc Low Loar. Byłam na ich koncercie, dość kameralnym. Myślę, że fanom Sigur Ros może się spodobać. Krajobrazy jakie malowali oni muzycznie były wspaniałe i ich utwory bardzo pasują do krajobrazów, któe zobaczyłam na fotografii, dzień później.



                                                                                           A na deser - kolorowa architektura Reykiaviku.


Islandia pewnie nie raz powróci na mojego bloga w postach. Dopóki będzie mi wirować w głowie :)

Jeżeli Was również inspiruje Islandia i byliście lub wybieracie się tam, śmiało podzielcie się wrażeniami, propozycjami i inspiracjami. 

Pozdrawiam :)

Ola

PS Od dziś jestem na fb, możecie tam obejrzeć rzeczy, które na bieżąco mnie interesują, a nie piszę o nich na blogu. Zapraszam w krainie wyobraźni :)

15 komentarzy:

Gosia-Stare Pianino pisze...

życzę spełnienia marzeń:)

English for Ladies pisze...

Olu, rewelacyjny pomysl! Ten wodospad zapiera dech w piersiach. Nie sadzilam ze islandia jest taka piekna. A ciekawa jestem jaki jest koszt podrozy tak na 7-10 dni.

Madou pisze...

mnie również marzy się podróż po Islandii ;)

Z filiżanką kawy pisze...

Moja dobra koleżanka też marzy o podróży do Islandii. Ba, ja podejrzewam że ona by tam bez wahania zamieszkała. Życzę Ci z całego serca, żeby Twoje marzenie się kiedyś spełniło :)

Państwo S. pisze...

Życzę Ci tej wymarzonej podróży, niech się spełni!!!

xkeylimex pisze...

Olu, jak pięknie to opisałaś! Życzę Ci, by to marzenie się spełniło! :)

VandrerUggle pisze...

Sama marzę o wyprawie na Islandię od dziecka. Twój post jest mi więc szczególnie bliski. Pozdrawiam i zapraszam na mojego bloga o wyprawie do Norwegii:) www.vandreruggle.blogspot.com

Unknown pisze...

Wpisuję Islandię na moją listę miejsc do odwiedzenia. Pozdrawiam

Unknown pisze...

Spełnienia marzeń :* Muszę więcej poczytać o Islandii!

gosshaa pisze...

Wygląda na to, że się spotkamy na Islandii, też o tym dziś pisałam. :D
Przepiękna kraina, życzę spełnienia. :)

jhjvhvgh pisze...

Spełnienia marzeń :)

Unknown pisze...

Ale Was dużo marzących o Islandii! :) Miło się czyta to co piszecie. Myślę, że w takim dużym gronie można by zaplanować niezłą eskapadę. Mam nadzieję, że moje i Wasze marzenie się spełni.
Jeżeli chodzi o koszty, to oczywiście najważniejszy jest koszt transportu tam, oraz pomysł na formułę poruszania się po wyspie. Pozdrawiam:)

Anonimowy pisze...

fotka z górami rewelacyjna :) !!!
i te kąpiele w gorącym basenie na zimę - tylko pomarzyć - ale co w końcu marzyć nikt nie zabroni .. jak to się mówi... ;)
Serdeczne pozdrowienia dla Autorki i moderatorki!

Anonimowy pisze...

jak by były chęci i dobra ekipa to można i po wyspie podróżować na piechote :) !!!
Stary Piernik Toruński

Unknown pisze...

TAK! :)