sobota, 10 stycznia 2015

PEJZAŻE + MISTRZ + WYSTAWA



Przerwa świąteczno - noworoczna sprawiła, że miałam dużo czasu na moje ulubione techniki, czyli akwarelę i suchą pastel.
Mimo nie mają ze sobą nic wspólnego, choć hmmm... obydwie potrzebują bardzo dobrej jakości papieru, to je ze sobą łączyłam.
Świetnie było tak podziałać, bez codziennej bieganiny, w spokoju, do późnej nocy. Więcej efektów można zobaczyć poniżej :)








Zawsze bardzo lubiłam malować pejzaże na linii horyzontu. Może wynika to z tego, że kojarzą się z drogą, podróżą i przyrodą, której teraz bardzo mi brakuje, dlatego te pejzaże są raczej niezimowe, mimo, że za oknem śnieży odrobinę!
Wszystkich fanów zimy na obrazach zapraszam do obejrzenia dzieł - Juliana Fałata, niekwestionowanego polskiego mistrza, w dziedzinie malowania polskiej, prawdziwej zimy. Aż chciałoby się wybrać do Muzeum Narodowego w Krk i obejrzeć oryginały.

Poza tym przypominam i polecam, choć jeszcze dalej w ciemno, choć z pewnością warto, tę wystawę - Olgi Boznańskiej, bo trwa ona w muzeum Narodowym w Krakowie do końca lutego. Dobra wiadomość jest taka, że będzie możliwość obejrzenia również tych prac w MN w Warszawie od końca lutego br. roku.

Pozdrawiam serdecznie, dobrego weekendu :)
Ola

Brak komentarzy: