Piątkowe zajęcia z grafiki warsztatowej w trakcie pracy. Szkoda, że na grafikę nie mam przysłowiowego czasu, bo ogrom możliwości jest bardzo duży.
moja rowerowa suszarka w pracowni mdk w rzeszowie, na której suszy się batik, na razie megaróżowy, ale jeszcze dużo warstw wosku przed nim
bogactwo wzoru i koloru, do bólu ;)
majowa, miejska ulewa w szkicowniku
Czytam książki poświęcone mistrzowi malarstwa Jerzemu Nowosielskiemu, bardzo pouczające i mówiące o istocie sztuki, religii i kultury, poprzednie : Jerzy Nowosielski, Krystyna Czerni, „Zagubiona bazylika. Refleksje o sztuce i wierze", "Sztuka po końcu świata", "Nietoperz w świątyni" są w formie wywiadu, tą natomiast stanowi prywatna korespondencja malarza z bliskimi mu osobami, choc zadziwia mnie fakt wydawania czyjeś prywatnych listów.
w tle na co dzień gra akordeon i skrzypki
Dobrego tygodnia!!!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz